Czy zastanawiał_ś się kiedyś, dlaczego ludzie lubią oglądać horrory, filmy katastroficzne, czytać kryminały lub thrillery albo opowiadać straszne historie? Przecież lęk i strach to nie są przyjemne emocje. Jak to możliwe, że niektórzy chcą je przeżywać na własne życzenie?
Strach jest jedną z najstarszych emocji. Pełnił, i nadal pełni, funkcję ostrzegania przed zagrożeniem. Nasz lęk przed pająkami czy ciemnością jest prawdopodobnie pozostałością po naszych przodkach.
Kiedy się boimy, pod wpływem działania układu współczulnego wydziela się hormon stresu – kortyzol oraz adrenalina – hormon ucieczki. Nasze serce przyspiesza, rośnie liczba oddechów, wzrasta ciśnienie krwi, rozszerzają się źrenice. Nasz organizm jest gotowy do działania – walki albo ucieczki. Jesteśmy wtedy zdolni do niezwykłego wysiłku i niezwykłych osiągnięć. Kosztuje to nasz organizm bardzo wiele energii i sprawia, że potem opadamy z sił, mdlejemy, tracimy przytomność. Chociaż zdarza się także, gdy strach jest bardzo silny, że nasze ciało zamiera w bezruchu. To nie są przyjemne odczucia. Szczególnie, gdy zagrożenie naszego życia jest realne oraz gdy znajdujemy się w sytuacji, której w żaden sposób nie kontrolujemy.
Ale co ciekawe, gdy natężenie strachu jest mniejsze, kiedy nasze życie nie jest bezpośrednio zagrożone, oprócz kortyzolu i adrenaliny wydziela się również dopamina – hormon szczęścia, a dokładniej hormon dobrego samopoczucia, który podnosi naszą energię i motywację. A gdy strach mija sprawia, że nasze ciało odpręża się i zaczynamy czuć się przyjemnie. Czy to znaczy, że strach jest przyjemny?
Kiedy przeżywamy strach w warunkach kontrolowanych, tak jak wtedy, gdy w bezpiecznym środowisku czytamy horror, gramy w „straszną” grę lub oglądamy film, boimy się „bezpiecznie”. Dopamina sprawia, że ten mały strach w bezpiecznych warunkach sprawia nam przyjemność. Co więcej, nasz mózg traktuje taką sytuację jak trening i uczy się, jak reagować w sytuacji zagrożenia. Tak więc bojąc się podczas oglądania horroru, możemy nie tylko sprawić sobie przyjemność ale także przećwiczyć reagowanie na strach w warunkach „laboratoryjnych”.
Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak zaprosić Cię do escape roomu jak z horroru. Straszny dom czeka na Ciebie.
Zapraszam do zabawy. Warto włączyć dźwięk i pełny ekran. Strach się bać, co się wtedy może wydarzyć.
Komentarze na temat wrażeń mile widziane.